czwartek, 26 lipca 2018

A jak Anna

26 lipca, święto wszystkich Ann, Anek, Anulek, Nuś, Nusiek,  Hanek, Hanulek ....
Zatem Dziewczyny moje kochane  - Wasze zdrowie i szczęście!

"Była ze mną wszędzie
Była, jest i będzie.
Chce, czy nie chce – wraca znów.
W wierszu, w rytmie godzin,
W ciszy, która szuka snu,
W niepokoju zdarzeń,
W niepewności wrażeń,
W sprawach, które niesie dzień.
Gdzie jest dzisiaj Anna,
Gdzie jest teraz Anna M.?"

S. Halny, Anna M., piosenka Czerwonych Gitar

środa, 25 lipca 2018

Z wizyta u ...

Wczoraj była w odwiedzinach u mojej Przyjaciółki i Jej Dwójki Słodziaków i odkryłam na ścianach dwa moje stare, stareńkie obrazy, których Wam jeszcze nie pokazywałam.
Zrobiłam je w zamierzchłej przeszłości, jeszcze zapewne za czasów licealnych (Bosz! Ćwierć wieku!)

Zdjęcia są trochę kiepskiej jakości, ale mam nadzieję, ze mi to wybaczycie. Pamięć mi trochę szwankuje, ale wydaje mi się, że wzory pochodzą z czasopism o tematyce rękodzielniczej z tamtych lat. Anna (Burda), Haft Polski czy Igła i Nitką... Coś koło tego. Wówczas jeszcze nie buszowałam po necie w poszukiwaniu perełek do wyhaftowania.

 A i oprawa bez szkła wskazuje na moje początki...
 Drugi obraz - słoneczniki, wydaje się być już młodszy, bo ma szkoło, ale jeszcze takie zwykłe. Światło się w nim diabelnie odbija i niemal uniemożliwia zrobienie zdjęcia. Zdecydowanie polecam szkło antyrefleks.
 Oba obrazy bardzo ładnie wpisują się w tematykę wakacji, lata i tematów, które u mnie najczęściej się przewijają, czyli pejzaże i przyroda właśnie.
 Fajnie jest tak czasem na nowo odkryć coś starego.
A propos odkrywania na nowo - Ogrodnik i Ogrodniczka już się dzieją.... 😍

poniedziałek, 23 lipca 2018

Kocie torebki

Pamiętacie Koty ze styczniowych postów "Koty" i "Koty. Finisz"? Wyszyłam ich wówczas całą gromadę i nie bardzo wiedziałam co z nimi począć.
W ostatni weekend 6 z nich zamieniło się w niewielkie torebki (+/- 20x30 cm). Maszyna do szycia nie pała do mnie zbyt wielką miłością, ale jakoś się udało nam dogadać.
Każdy panel z kotem został obszyty koronką w kolorze ecru (bo taka jest kanwa) lub w kolorze biały (dla lekkiego kontrastu).
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie "upiększyła" haftów jakimś drobiazgiem. I tak na szyi każdego kociaka zawisła kokarda a koniec ogona ozdabia pomponik.
Wewnątrz torebki jest żółta podszewka z taśmą w koty i drewnianą przywieszka napisem "hand made".
Tył torebki również zdobią koty, tak więc są one zdecydowanie i bez dwóch zadań dla zapalonych kociarzy.

sobota, 21 lipca 2018

Poszukiwacze wzorów.

Często zadajecie pytania skąd ja biorę wzory, gdzie można je kupić albo czy mogę je przesłać, udostępnić. Pora zdradzić sekrecik.

 Moim głównym źródłem inspiracji, pokładem niewyczerpanym wzorów i wzorków jest Pinterest. Na nim wyszykuję przede wszystkim małe wzorki do upiększenia kartek okolicznościowych, fartuszków na butelki, śliniaczków, woreczków zapachowych, wzorów na szydełko, aranżacja ogrodu...
A co to takiego? Wg Wikipedii Pinterest to "serwis społecznościowy przeznaczony do kolekcjonowania i porządkowania zebranych materiałów wizualnych". Można tam znaleźć dosłownie wszystko i dosłownie na każdy temat. Polskim odpowiednikiem jest Stylowi, ale jakoś nie skradł mojego serca.
Kolejnym miejscem bardzo często odwiedzanym przeze mnie jest sklep Igiełka-MB. Sklep dla pasjonatów rękodzieła wszelakiego - haft krzyżykowy, scrapbooking, szydełkowanie, szycie. To tu zaopatruję się w bazy do fartuszków, śliniaczków, kanwę, mulinę, bazy do kartek.

I kolejny sklep dla rękodzielników. Duży sklep z mnóstwem wzorów na koraliki, aft płaski, wstążeczkowy, łączony... Sklep z akcesoriami do tych że. Coricamo to dla mnie to jedyne słuszne źródło dużych wzorów, jak Pastelowe róże, Nasturcje czy Ostatnia wieczerza.



czwartek, 19 lipca 2018

Woreczki z lawendą

Jak mówi Agnieszka R. "Pachnących lawendą saszetek nigdy za wiele"....
 Tym razem uszyłam woreczki do postawienia, położenia w szafie pomiędzy ręcznikami lub gdzieś na półce w łazience.
 Woreczki mają podszewkę, a więc są grubsze i solidniejsze od poprzednich saszetek. Inspirację do ich uszycia zaczerpnęłam z Mama mi szyje!. Moje woreczki są mniej perfekcyjne ale szkolę się. Uroczyście obiecuję, że następne będą ładnie uszyte.
Wzór wykonałam wyjątkowo potrójną nitką, bo kanwa stanowiąca postawę jest dość luźna. Nie przepadam za haftami 3 nitkami (wydają mi się zbyt ciężkie i trzy nitki nie układają się tak równo jak dwie), ale przy tak małym hafcie efekt jest ok.
I tym sposobem, przy użyciu 10 sakiewek zużyłam cały tegoroczny zapas lawendy. Zatem pora na nowe wyzwania...

wtorek, 17 lipca 2018

Lawendowe sakiewki

Kilka dni temu w moim ogrodzie były lawendokosy. Czekałam cierpliwie aż kwiaty przekwitną, bo żal było motylom, ćmom, trzmielom, pszczołom zabierać nektar i pyłek. A mam tych krzaczków spory łan, więc uciechę miały przednią. Krzaki maja już kilkanaście lat i wymagały solidnego cięcia odmładzającego, zatem w tym roku pod sekator poszły nie tylko przekwitłe kwiatostany, ale i całe gałązki, tuz nad ziemią.
Ogołocone krzaczki lawendy wyglądają w tej chwile biednie, ale za kilka tygodni powinny się jeszcze pojawić na nich młode pędy. Przed zimą zdążą się wzmocnić i zregenerować.
Ścięte pędy usypały się w pokaźna górę pachnącą równie mocno jak kwitnące w pełnym słońcu kwiaty. Podsuszyłam zatem towarzystwo (oczywiście część ino, z najlepiej zachowanymi kwiatostanami), pocięłam na drobne kawałki i wypełniłam nimi niewielkie sakiewki.
 Niewielki hafcik przyozdobiłam kokardką zrobioną przy pomocy widelca... (wg instrukcji nr 2 z bloga Mieszkanko pełne pomysłów). Całość dopełniła doszyta koronka.
 Sakiewki mają długie uszy, żeby można było je bez problemu zawiesić w np. szafie na wieszaku, na lustrze w samochodzie, na lampce w łazience.
Zrobiłam takich sakiewek 6 o kazało się, że po ich wypełnieniu lawendowego suszu niewiele mi ubyło. Jaki z tego wniosek? Zabieram się za kolejne lawendowe hafty! 😊

sobota, 14 lipca 2018

¡Felicidades por tu promoción!

W ostatnich dniach dużo zamieszania było u mnie w pracy, nerwów i ściskania kciuków, ale wszystko zakończyło się pięknie. Posypały się awanse i dwóch moich bliskich znajomych przeskoczyło na wyższy level.
A że u mnie co w życiu to na kanwie, więc powstał od razu fartuszek na tę okoliczność (dobrze jest mieć zapasy...).
Andrzeju, Klaudiuszu
Cieszę się, że po tylu latach
Waszej ciężkiej pracy
został doceniony
Wasz codzienny trud i poświęcenie.
Gratuluję awansu!
Jestem pewna, że nowe stanowisko
otworzy przed Wami cały szereg
nowych możliwości
i pozwoli na dalszy rozwój zawodowy.

piątek, 13 lipca 2018

TUSAL 2018 - lipiec


Miesiące mijają tak szybko, że wydaje mi się jakbym dopiero wczoraj opisywała czerwcowego TUSAL'A. A tu już lipiec.
Dużo się działo w ostatnich tygodniach to i słoiczek spuchł i wychodzi z siebie.

A co powstało z tych niteczek? Zobaczcie sami:
Zakochana zakładka
Śliniaczek dla Michasia
Psia zakładka
Zakładki z widokiem na wieś
Pocztówki z wakacji
Pocztówka na szczęście
Kartki na Boże Narodzenie
Kolejne krzyżyki w Pastelowych różach

Uff! Sama nie myślałam, że tego aż tyle się uzbierało.

środa, 11 lipca 2018

Pastelowe róże - postępy.

Muszę się Wam wytłumaczyć dlaczego taka cisza na blogu była przez ostatnie dnia. Wszystko za sprawą róż, które zakwitają mi na kanwie. Początkowo miałam mieszane uczucia co do koloru tła i kolorów róż. Obawiałam się, że wszystko będzie mdłe i się będzie zlewać, ale kolejny raz okazało się, że na efekt przy tak dużych obrazach trzeba trochę poczekać, że trzeba popatrzeć na obraz z daleka i wszystko będzie ok.

 Mam już wyszyty w całości lewy górny narożnik (100 x 140) i zbliżam się do półmetka. Zdjęcie może nie najlepszej jakości, ale co tam....


poniedziałek, 9 lipca 2018

Kartki świąteczne z choinkami

Za oknem pełnia lata, słońce świeci jak szalone a ja tym czasem postanowiłam ochłodzić trochę atmosferę. Wprowadziłam powiew chłodnego, ożywczego zefirka przy pomocy świątecznych kartek.
Motyw przewodni to choinki z wzoru nr 2082 od Igiełka-MB. Kolory dobierałam używając zapasów swoich starych mulin.
Wg oryginalnego wzoru na choinkach wyszyte były gwiazdki. Ja natomiast na niektórych zastąpiłam je cekinami, co wydaje mi się całkiem udanym manewrem.
 Zastosowałam kanwę Aida 16ct, przez co haft wyszedł dość duży. Oprawiłam go w bazy z okienkiem. Wielkość kartki 15 x 21 cm.
 Bazy są koloru brązowego, ale fronty tradycyjnie okleiłam ozdobnymi kartkami. Nie miałam w zapasie motywów typowo świątecznych, ale może dzięki temu kartki nie są przeładowane tą świąteczną słodkością.
Każdą z kartek  ozdobiłam delikatnym motywem zimowym - śnieżynka, taśma z napisami czy kokarda.
 Napisy wydrukowałam samodzielnie korzystając z plików dostępnych na www.creativehobby.pl. Ta stronka to moje ostatnie odkrycie. Jest rewelacyjna.
 Ale koniec gadania. Odsyłam Was do oglądania....






wtorek, 3 lipca 2018

Na szczęście


Szczęście na półkach nie leży
między miłością,nadzieją,
bo one przecież są w nas
kiedy oczy się śmieją.

Gdy ciepło serce otula
tak delikatnie jak dłonie,
co dotyk swój przesyłają
i wtedy w sobie zapłonie,

Wystarczy iskra by żarem
szczęście się rozpaliło,
nadzieja niech je podsyca
by miłość w nim obudziło. 
(znalezione w net)                         

poniedziałek, 2 lipca 2018

Wakacyjne pocztówki

Kilka dni temu nadszedł najbardziej oczekiwany przez wszystkie dzieci czas - czas niczym nieskrępowanej zabawy, chodzenia na boso, jazdy na rowerze bez końca, spania do południa, słońca, leniuchowania i czytania wybranych przez siebie książek. Słowem WAKACJE!
Z tej oto okazji powstało kilka kartek o zapachu słonej morskiej wody i świeżych ryb.
Tematykę nasunęła mi niezawodna Igiełka-MB umieszczając na swoim profilu FB album z wzorami do pobrania za free.
Wzory są naprawdę wdzięczne i proste do wykonania. Żaglówki oprawiłam w bazy z gotowym okienkiem. Także od Igiełki. Napisy wykonałam sama. Kartki miały być lekkie i zwiewne w swojej formie więc starałam się nie przeładować ich ozdobami.
A może sami spróbujecie wykonać taką pocztówkę z wakacji? To naprawdę świetna zabawa i miły upominek dla bliskich którzy za nami tęsknią i są ciekawi naszych wakacyjnych przygód.