wtorek, 23 stycznia 2018

Koty

Okazuje się, że akcja "Wymiatamy resztki" oraz "TUSAL 2018" są dla mnie tak motywujące, że hafty i hafciki powstają w tempie zastraszającym a słoiczek puchnie od niteczek.
 I tak powstają koty z kolekcji zakupionej u Igiełka MB. Na razie nie mam na nie konkretnego pomysłu, więc wylądują w szufladzie i poczekają na inspiracyjną żaróweczkę nad głową. A może Wy mi coś podpowiecie?
 Koty wyszyte są na kanwie ecru  nr 18, przez co są dość okazałe. Myślałam nad wkomponowaniem je w lniane torby na zakupy lub w kolorowe ramki jako małe obrazki. Ale jaki ostateczny kształt przybiorą jeszcze nie wiem.
Przez tą kocią rodzinkę trochę w czasie odsuwa się początek mojej przygody z Pastelowymi różami, ale czuję, że jak już ruszę to z kopyta i pełną parą.
 Jako, że koty powstają w ramach akcji "Wymiatamy resztki", każdy z nich ma innych kolor. Przez to nabrały więcej uroku.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.