niedziela, 28 lutego 2021

Kwietny wianek - luty

Niespodziewanie kończy nam się luty. Niby najkrótszy miesiąc w roku, ale ja jestem zadowolona z postępów prac przy wianku. Pierwsza linia kartek z wzorem już za mną. Zabieram się za druga linię.

sobota, 20 lutego 2021

Kocyk

Styczniowej wyprzedaży na Hobbii, a tym bardziej włóczce Jaipur - Królewski ogród nie można się było oprzeć. Wymarzyłam sobie z niej kocyk i .... mam kocyk.
Zużyłam 12 motków, tj. ponad 4 km włóczki na kocyk o wymiarach 115 x 165 cm.
Kocyk zrobiony jest dość gęstym ściegiem przypominającym muszelki vel bąbelki - półsłupek nawijany i dwa słupki wbite w półsłupek poprzedniego rzędu.
P. S. Oczywiście w trakcie pracy wystraszyłam się, że braknie mi włóczki i dokupiłam 7 kolejnych motków. Coś tam się z nich już czaruje...

czwartek, 18 lutego 2021

Niebieski komin

Zima nie odpuszcza. Przynajmniej u mnie biało, ślisko i zaspy na drodze. Aby nie dać się zaskoczyć (jak drogowcy) wydziergałam sobie kolejny komin-otulacz. Tym razem w barwach "prywatnych" nie "służbowych". Wykorzystałam tu włóczkę Twirls z Hobbii Black Orlov.
Na stronce Hobbii można tez poszukać inspiracji i znaleźć wiele darmowych wzorów, zarówno na druty jak i na szydełko. Ja wykorzystałam tu (z lekką modyfikacją) szalik-tuba z bufkami
Do kompletu zrobiłam sobie czapkę-smerfetkę. A właściwie dwie - granatową i ciemnozieloną.
Środek podszyty jest podszewką z bawełny. Można wykorzystać stary podkoszulek lub gotową cienką czapkę.

środa, 17 lutego 2021

Kobieta - szminka vel pomadka

Tematem ósmego wyzwania w zabawie Między nami kobietami jest szminka. Ja mam zawsze przy sobie kila dyżurnych "cielistych czerwieni", które bardziej służą mi za nawilżacz do ust niż podkreślacz ich kształtów.
Przeszukując bezdenne bogactwo Pinteresta wybrałam prosty wzorek na otwarty sztyft w moich ulubionych kolorach - ubrań i pomadki ;)
A właśnie, a wy jak mówicie szminka czy pomadka?

poniedziałek, 15 lutego 2021

Słodkie upominki

Zawsze miło jest dostać mały niespodziewany upominek. Jeszcze milej zrobić go i obdarować nim bliskich. Wystarczy chwilka, a uśmiech i ciepełko w serduszku gwarantowane. W tym roku przygotowałam kuleczki Ferrero Rocher...

sobota, 13 lutego 2021

Szydełko na okrągło

Zimą zawsze króluje u mnie szydełko. W tym roku jakoś nawet bardziej. Dlatego przychodzę do Was z kolejnymi kombinacjami słupków i oczek a nie XXX. Ale bez obaw - krzyżyki też się dzieją, tylko że na efekty trzeba dłużej poczekać. 

niedziela, 7 lutego 2021

To już roczek!

Mój Mały Książę ma dziś urodziny. Nie byle jakie, bo pierwsze. Jako prezent dostał ode mnie sesję zdjęciową u Wawrolina. Niecierpliwie czekam na efekty.
A że nie wypada iść do Księcia z pustymi rękoma, to przygotowałam mu tez albumik - pamiątkę minionych dwunastu miesięcy.
To taki album w starym stylu - wiązany z kartkami na pojedyncze zdjęcia, oprawiony w tkaninę. Brakowało mi tylko półprzezroczystej bibułki pomiędzy kartkami.
Każda kartka to jeden miesiąc z życia Małego Księcia.
Znalazło się też miejsce na dedykację i metryczkę.
Album postał z użyciem papierów Lemoncraft - Boys LittleWorld oraz kart Craft o'clock - Sweet Prince
Każdy miesiąc opatrzyłam złotą cyferką z wykrojnika.
P. S. Chętnych do stworzenia takiego albumu odsyłam na blog Handmade by Oscar (po rosyjsku). Co prawda brak wymiarów, ale wszystko zależy od tego jakie zdjęcia chcemy w nim umieścić. Moje to 10x15 cm.

wtorek, 2 lutego 2021

Czekoladownik

Czy Wy też tak macie, że przystępując do jakiegoś ręcznego"dzieła"nie macie z góry obranego planu i projektu? Ja tak mam niemal zawsze przy pracach scrapowych. Tak było i z tym czakoladownikiem. Wiedziałam tylko, że ma być czerń i złoto, a potem poszło już samo.
W ruch poszły wszystkie zakurzone pudełka z przydasiami. Jakież było moje zaskoczenie na widok niektórych z nich. Podejrzewam, że rozmnażają się przez pączkowanie i mieszając swoje genotypy powstają nowe o których istnieniu nie mam pojęcia.
W tej pracy miały swój debiut zakupione niedawno przeze mnie stemple. Długo się przed nimi broniłam i zrzekałam, że nie dla mnie, ale chyba przepadłam z kretesem. Naprawdę dają niesamowity efekt i stwarzają wiele nowych możliwości.
A w środku oczywiście słodka niespodzianka dla jubilatki.
P. S. I po raz kolejny powtarzam - nie bójcie się wykorzystywać scrapowe papiery w tematach innych niż sugeruje to nawa kolekcji. Okazuje się, że Kredki dzieciństwa doskonale sprawdzają się w stylu glamour.

poniedziałek, 1 lutego 2021

#wyzwanie LC2021 - styczeń

Wyzwanie podjęte, wyzwanie zaliczone. Mój wybór na "liczbową" książkę padł na:

Świetna książka,którą udało mi się upolować w wymianę miedzyblogowej. Jej  Matką Bibliotekarką jest Ania.
Oprócz niej, przeczytałam jeszcze dwie inne książki: 

Co w sumie dało mi w styczniu 997 stron. Liczba sugeruje mi, że chyba pora znów sięgnąć po kryminał.