Choć na wielu grupach utworzonych na FB oraz na wielu blogach szerokie grono krzyżykomaniaków rozwodzi się pozytywnie nad wzorami, mulinami i całymi zestawami zakupowanymi na aliexpress, ja niezmiennie podchodziłam dość sceptycznie do zakupów jakby nie było w ciemno i z długim okresem oczekiwani na przesyłkę.
I tak oto, zostałam obdarowana zestawem do wykrzyżykowania Magic Doll. Od bardzo już dawna poszukiwałam tych wzorów w necie. Owszem, udawało mi się coś tam znaleźć, jednak wzory po ich wydrukowaniu były niezbyt czytelne.
Musze przyznać, że zaskoczyłam się bardzo miło prezentem - jak i jego jakością. Kanwa-porządna, gruba, dość sztywna o niewielkich dziurkach, obszyta na overlock'u. Kolory dostarczonej muliny (ponoć DMC...) ładne i wyraziste. Nitka lekko mechata, pocięta na długie pasma (50 cm), ale nie rwie się i nie niszczy przy wyszywaniu. Do zestawu dołączone 2 igły ze złotym oczkiem (trafiony gift) oraz mały błękitny pomponik (po cóż?). Wzór wydrukowany na grubej, błyszczącej kartce, bez podziału na wzór z konturami i bez konturów. I tylko ten wydrukowany wzór muszę uznać za minus. I to ogromny - zwłaszcza przy wyszywaniu przy sztucznym świetle.
A jak się wyszywało? Całkiem przyjemnie, choć musiałam mieć kilkudniowe przerwy. Kanwa jest na tyle sztywna, że igła trudno przez nią przechodzi, gdy okoliczne kwadraty są już wypełnione przez nici. A że nie używam naparstka to palec od przepychania igły na tym cierpiał. Ale i tak udało mi się wyszyć całą lalkę w pięciu podejściach (co obrazuje Wam pięć pierwszych zdjęć).
Reasumując - jestem zadowolona. Zapewne
skorzystam w przyszłości z możliwości zakupu innych Magic Dolls, bo
jestem nimi zauroczona. Jeszcze nie do końca wiem jak moja jesienna
panna skończy - czy na obrazku, na jaśku, a może na okładce do książki -
ale wiem na pewno, że nie będzie samotna.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie dodała czegoś od siebie. I tak zamiast zwykłych "knotów" (french knot) moją lakę zdobią guziczki i cekiny. Myślę, że wpasowały się idealnie do wzoru.
Początkowo przeraziła mnie ilość konturów, jakie serwuje wzór, ale ostatecznie okazało się, że strach ma tylko wielkie oczy, a jest milusi niczym baranek.
Poza tym jak głosi stara maksyma - tylko kontur jest w stanie wydobyć całe piękno z obrazka. Tak więc moi drodzy - ja wiem, nikt ich nie lubi - ale dzielnie dłubiemy i upiększamy swoje obrazki konturami.
I na koniec rzut oka na kartkę z wzorem. Czyż nie mam racji, że ten błyszczący papier to koszmarek? A podział wzoru na dwa osobne (z konturami i knotami oraz bez nich) byłby o wiele bardziej czytelny. Nie trzeba byłoby się domyślać jaki kolor krzyżyka jest pod...
Nádherná, krásna výšivka, gratulujem :-)
OdpowiedzUsuńĎakujem veľmi pekne
UsuńGratulacje z okazji przygarnięcia tego przeuroczego prezentu. Te laleczki są cudne. Wszystkie!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że twoją recenzję czytało mi się bardzo przyjemnie. Okazuje się, że na wiele spraw nie zwracałam uwagi, np. na papier, na którym wydrukowany jest wzór.
Dziękuję, że podzieliłaś się z nami wrażeniami.
Zawsze staram się przekazywać swoje myśli i mówić otwarcie. A nóż ktoś skorzysta z moich uwag i uniknie moich błędów. Tak...że...ten... polecam się na przyszłość.
UsuńPiękny haft i ślicznie ozdobiony. Te laleczki wpadły mi w oko jakiś czas temu i też mam ochotę jakąś wyhaftować :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem pewna, że na jednej nie poprzestanę.
UsuńŚwietna recenzja, pokazałaś wszystkie wady i zalety zestawu. Bardzo fajne zmiany - cekiny i guziczki pasują idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo.
UsuńIdę na łatwiznę. Kseruje wzór 😉😄. I wtedy nie błyszczy i mogę po nim PISAĆ. Piękny wzór, piękna praca
OdpowiedzUsuńPatrz takie to proste! Trafna uwaga.Dzięki.
UsuńLaleczka jest przeurocza, a cekiny i guziczki świetnie ją ozdabiają:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję i również przesyłam gorące pozdrowienia.
UsuńBardzo ładna laleczka. Guziczki muszą rzeczywiście być bo informują o indywidualnym podejściu hafciarki. A co do konturów to ja je lubię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zawsze staram się dodać coś od siebie. Nieraz zdarza się, ze jest to tylko pomyłka we wzorze, ale jednak... ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie żeby mi się treść komentarza nie podobała, ale były 2 identyczne. Stąd "usuń". Na tym blogu nie ma "niewygodnych" komentarzy. Każdy Wasz wpis sobie cenię.
UsuńRozumiem. Jeżeli piszę komentarze z telefonu to zdarza się podwojenie bez mojej zgody ;) Nie wiem czemu tak się dzieje.
UsuńRozumiem. Jeżeli piszę komentarze z telefonu to zdarza się podwojenie bez mojej zgody ;) Nie wiem czemu tak się dzieje.
UsuńZłośliwość cybernetyki 😉
Usuńdla mnie wszystko jest super ,boję się konturów jakość mi nie wychodzą,więc podziwiam te które ktoś robi Praca jest piękna
OdpowiedzUsuńNie ma się co bać. Nie są aż tak straszne a bardzo upiększają haft.
OdpowiedzUsuńPiękna lala:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
Usuń