W zeszłym roku Gwiazdor obdarował mnie wzorem na haft na półkę z książkami. Czyli dostałam to wszystko co lubię najbardziej- coś do haftowania i masę książek. Haft jest z kategorii "duże, oj bardzo duże" więc upłynie wiele wody nim pochwalę się Wam efektem końcowym. Postanowiłam pokazywać Wam postępy w odstępie co 10% wykonanego haftu.
Oczywiście nie byłoby możliwości precyzyjnego odmierzania postępów gdyby nie praca z programem do haftu. Ponieważ wzór mam tylko w formie .pdf to wybór padł na Pattern Keeper. Jestem z niego bardzo zadowolona, choć jest to mój debiut jeśli chodzi o pracę z programem do haftu.
Oj widzę tu mnóstwo konfetti, tym bardziej pidziwiam Twoja pracę. Brawo! Liczę na indywidualne korepetycje z pracy z programem, kiedy się spotkamy...
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy zachwyca. Mam nadzieję że się nie zniechęcisz w trakcie wyszywania i ukończysz ten haft. Trzymam za Ciebie kciuki, a prezent dostałaś rewelacyjny !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam