poniedziałek, 24 czerwca 2024

Dzień Ojca

Od początku roku bawię się razem z Ulą we wspólne kartkowanie. Ula co miesiąc wymyśla dla nas różne kartkowe zadania. Tym razem na kartce należało umieścić kwiaty. Temat wykorzystałam do wykonania kartki z okazji dnia ojca.
Pobawiłam się trochę i znów wykonałam kartkę twist pop up, czyli kartkę w której podczas otwierania rozwija się harmonijka. U mnie została ona opatrzona miniaturami z tematyką leśną. Nie mogło być inaczej skoro mój tato ( a to kartka z myślą o nim) całe życie poświęcił pracy dla lasu i przyrody.
Wklejka z życzeniami pochodzi od Paper Heaven. Niestety sklep już nie istnieje, zamyka swoje podwoje. Polecam zajrzeć jednak jeszcze na ich stronę, bo można kupić niektóre kolekcje z 50% upustem. Ja mam oczywiście spory zapas ulubionych kolekcji.

poniedziałek, 17 czerwca 2024

Półka z książkami - 20%

I nadszedł ten dzień gdy na liczniku wyświetliło sie 20%, więc  mogę się Wam z czystym sercem pochwalić dalszymi postępami w budowaniu mojej krzyżykowej biblioteczki.

 Trochę kiepska jakość zdjęcia, bo to zrzut ekranu i w dodatku przewrócony na boczek.  Coś nie mogę się ostatnio dogadać z aplikacją blogger na telefonie. Mam nadzieję, że zdjęcie wyhaftowanego fragmentu (poniżej) lepiej oddaje to co udało się już wydziergać.

A taki powinnam uzyskać efekt końcowy. Pytanie tylko kiedy? Już mnie ciągnie do nowych projektów, ale nie mam w zwyczaju rozgrzebywać kilku (nastu) projektów jednocześnie. Także w tym roku będzie chyba tylko półka z książkami  i kalendarz temperaturowy.

sobota, 15 czerwca 2024

Spotkanie autorskie

Wczoraj miałam niewątpliwą przyjemność ponownie spotkać i posłuchać niezwykłego człowieka - Sławka Gortycha, który jest autorem "schroniskowej" trylogii z nutką kryminału, sensacji i historią w tle. Akcja jego książek rozgrywa się w Karpatach, a więc w moich ukochanych górach. Nie mogłam więc przejść obojętnie obok jego debiutanckiej książki. No i wsiąkłam na Maksa (a czemu z dużej litery to już sami musicie wyczytać ze "Schroniska, które przestało istnieć").

Pisarz jest niezwykle sympatyczną osobą o wprost niesamowitej zdolności przyciągania słuchacza swoimi opowieściami. Jeśli tylko w jego dość bogatym kalendarzu spotkań autorskich wypatrzę spotkanie w niedalekiej  mi odległości lub spotkanie on-line, to z miłą chęcią w nim uczestniczę.

 

Oczywiście zawsze po spotkaniu jest możliwość otrzymania autografu czy specjalnej dedykacji oraz okraszenia książek specjalnymi pieczątkami - datownik z Prinz Heinrich Baude (Schronisko im. Księcia Henryka - nieistniejące) oraz logo Zagubiony w Karkonoszach (blog prowadzony przez pisarza).

Tym razem nie pojawiłam się na spotkaniu z pustymi rękoma. Postanowiłam przygotować pamiątkową kartkę.
Uśmiech, który pojawiła sie na twarzy obdarowanego miło połechtał moje serduszko. Widać spodobała się i trafiłam w punkt - idealnie dla miłośnika górskich wędrówek i autora książek z akcją umieszoną w górach.
Wybrałam formą pop up twist, która świetnie się sprawdziła przy tym projekcie. Na rozwijanej harmonijce mogłam umieścić "górskie" scenki. Kartka z uwagi na bogate wnętrze rozchyla się, więc zamknęłam ją ozdobną obręczą z papieru.
Serdecznie polecam Wam wszystkie książki Sławka Gortycha, a sama niecierpliwie czekam na kolejną jego książkę oraz spotkanie face-to-face lub on-line.

poniedziałek, 3 czerwca 2024

WC_2024_maj

Maj - jeden z piękniejszych miesięcy w ciągu roku. I taka tez miała być książka, którą w ramach wyzwania czytelniczego powinnam była przeczytać. No nie udało się. Sięgnęłam po reportaż, obyczaj, kryminał, ale literatura piękna nie była mi tym razem po drodze. Może w następnych miesiącach?
Maj nie był już tak imponujący w ilość przeczytanych książek, jak kwiecień, niemniej jednak udało mi się przeczytać 1550 stron.
Od początku roku przeczytałam 9015 stron i 24 książki.