wtorek, 3 października 2023

#wyzwanieLC2023 - wrzesień

Wrześniowe zadanie fundowało nam podróże na wieś i do małych miasteczek. Czyżby za sprawą premiery nowej ekranizacji "Chłopów"?

Ja za namową Karoliny wybrałam się do małego miasteczka. Tak małego, że w książce ni raz nie pada jego nazwa. Po prostu miejsce akcji nazwane jest małym miastem, a bohaterowie mieszkają od siebie w odległości kilku kilometrów. Jak zawsze nie zawiodłam się lekturą spod pióra Karoliny Wójciak.

A później rzuciłam się w wielki świat i wylądowałam w Nowym Jorku. I właściwie jestem w nim do dzisiaj... Choć czytana kiedyś "Jedź, módl się, kochaj" tej samej autorki mnie zachwyciła, to tym razem jakoś nie mogę się rozpędzić z czytaniem. Chyba wyrosłam z jej książek.
Wrześniowy słupek sięga zaledwie 719 stron ale mnie cieszy każda przeczytana strona.
Natomiast bilans roczny to już ponad dwukrotne przekroczenie nałożonej normy (3650 stron/rok).

1 komentarz:

  1. Brawo Agatko !! super wynik i nie ma co cegły są to się tak szybko nie czyta, daleko do końca !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.