Luty to tak krótki miesiąc, że ledwo się zacznie a już się kończy. I potem okazuje się, że jestem do tyłu ze swoimi planami i zamierzeniami. Tak jak z tym postem. Powinien być już 3 dni temu. Zatem szybko nadrabiam informację na temat moich czytelniczych poczynań z lutego.
Zadaniem na luty było przeczytanie książki nominowanej przez portal
lubimyczytac.pl w plebiscycie na książkę roku 2022. Ja wybrałam "Zanim wystygnie kawa". Książka nominowana była w kategorii
literatura piękna. Hmmm.... Zapewne zasłużyła, lecz literatura japońska to nie jest zdecydowanie moja nisza literacka. Raczej nie sięgnę po tom drugi opowieści z pogranicza
fantasy i science fiction.
W lutym czytała też kolejną (drugą, ale można czytać w dowolnej kolejności) książkę z serii
Siedem Sióstr. Jak zwykle się nie zawiodłam, jak zawsze wciągnęłam się w opowieść po całości i od razu chciałam rzucić się na następną część sagi.
I na koniec miesiąca książka, która długie miesiące zaleguje na półce "do przeczytania" i wciąż jest przesuwana na koniec kolejki przez inne pozycje. Na razie się wgryzam. Więcej opowiem Wam przy podsumowaniu marca.
A jak wygląda podsumowanie lutego? Może niezbyt imponująco, ale przecież nie o rekord tu idzie, a o przyjemność czytania.
I statystyki od początku roku. Jest dobrze i oby tak dalej.
Brawo Ty, Nie czytałam żadnych z Twoich książek ale fajnie że czytasz !!! Fajnie też że robisz to z portalem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A mi przypadł do gustu pomysł z książki Zanim wystygnie kawa. Ciekawa powieść jak dla mnie.
OdpowiedzUsuń