A gra ze mną włóczka Hobbii. Za pomocą słupków, oczek łańcuszka udało mi się całe 1000 m zamienić w poncho.
Edit: Poncho pasuje na dorosłą osobę. Ja mam 170 cm.
Jestem zodiakalnym Bliźniakiem z krwi i kości. Pełnym ciepła, serca i jednocześnie złośliwości i burzy wewnętrznej. Potrafię kochać na zabój i znienawidzić jednocześnie. Wszystko - człowieka, sytuację, pracę, hobby. Uwielbiam książki za ich zapach, szelest kartek i tajemnicę ukrytą pomiędzy okładkami. Godzinami wyszywam, robię na szydełku - robótkuję. Jestem wsiowo - leśna kobita, która mieszkając w mieście czułaby się jak szczur w za małej klatce.
Świetne ponczo w cudownych energetycznych kolorkach. Bardzo mi się podoba. Duże wyszło z 1000 m? Pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńPiękne ponczo, chyba z tej samej włóczki wyczarowałam swego czasu Klaziene. Jestem ciekawa, jakie wymiary poncza ci wyszły- rozmiar dziecięcy czy na dorosłą osobę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dodałam zdjęcie poglądowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam AG
Ale śliczne! Moja przyjaciółka oszalała by z zachwytu, bo uwielbia zieleń.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPoncho chętnie pójdzie w świat. Jeśli jesteś zainteresowana proszę o kontakt przez e-mail.
Pozdrawiam AG
Przepiękne poncho! Cudne kolorki, ta cieniowana wełna na pewno przyciągnie wiosnę. Zazdroszczę tego cuda :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Kolor i wykonanie świetne :) ja wymęczyłam swoją chustę Klazienę i też zabieram ją do pracy
OdpowiedzUsuńPiękne , i tak oddany wzór do tych kolorów zieleni - piękna praca
OdpowiedzUsuńNo cudne jest, a kolorystyka rewelacja i jak cieplutko jest. Mam tez w niebieskościach i bardzo sobie cenię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam