Powoli umyka nam rok 2020. I chyba nikt nie będzie za nim tęsknił. Ja natomiast będę tęskniła za wzorami Marii Brovko, które pokochałam dzięki zabawie organizowanej przez Portal dla miłośników rękodzieła.Dziś już odstania osłona listopadowo/grudniowa. Do wyboru były ciepłe lody, kubek z gorącą czekoladą i piankami oraz zimowa skarpeta. Mój wybór padł na skarpetę.
Wzór był wdzięczny do pracy. Bez jakiejś skomplikowanej pikselozy (no może poza gałązkami), tylko jeden łączony z dwóch kolorów. Ja go zastąpiłam innym odcieniem, bo cały haft osadziłam na opalizującej Aidzie 18ct.
Za to wykończenie wzoru to już było wyzwanie. Niekończące się kontury i szczegóły wychodzące spod czarnej nitki. Szczerze powiedziawszy, na papierze nie oddawały one uroku całego wzoru. I na dokładkę całe hordy frenchknotów, które ja zastąpiłam kolorowymi koralikami. Bardziej mi pasowały do tej połyskującej kanwy niż supełki z matowej nitki.
Tak jak pisałam na wstępie, pokochałam Marię Brovko za jej wzory i zatęskniłam za obrazami. Takimi wiecie - duże, bogate w kolory i szczegóły. Idealne pod szybę i "nad kominek". Dlatego z bólem serca postanawiam sobie odpuścić wszelkie zabawy kartkowe, salowe, wyzwaniowe w 2021. Jak kalendarz nie będzie utkany terminami narzuconymi przez zabawy, będę mogła w całości oddać się większemu wyzwaniu.
Piękna ta rękawica. Śliczne kolory, dużo pracy. Jednak na to nie patrzymy bo efekt końcowy powala. Pozostałe hafty też piękne. Z zabawami szkoda, bo to jakieś urozmaicenie, ale też się zastanawiam, czas mi się coś kurczy 😉
OdpowiedzUsuńNádherná rukavica, krásne výšivky sú aj ostatné, gratulujem!
OdpowiedzUsuńPekný víkend,
A.
Agatko kłaniem się nisko Tobie i Twojemu projektowi na 2021 rok. Ja brałam udział w zabawie nie cały czas, ale właśnie przez te kontury spasowałam. Wzory sa oczywiście śliczne ale te kontury mnie wykończyłem. Z ostatniej zabawy wybrałam lody bo są stosunkowo proste , mają mało konturów.
OdpowiedzUsuńTwoją skarpeta jestem zauroczona. Pięknie wyszła.
Pozdrawiam
Dziękuję. Nowy wzór, a nawet dwa już zakupione. Teraz kompletuje muliny i w styczniu ruszam z kopyta.
UsuńFantastyczny wzorek! Uwielbiam takie kombinacje :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wzorki są piękne:) Ale dlaczego skarpeta? A nie rękawiczka?:)
OdpowiedzUsuńZawsze skarpeta wypełniona po ściągacz słodyczami kojarzyła mi się z BN i dopiero po napisaniu postu zauważyłam swój błąd.
UsuńŚliczny zimowo-świąteczny wzorek rękawicy. Kontury chyba więcej czasu Ci zajęły niż wyszycie całego wzoru plus doszycie koralików? Co swoją drogą uważam za znakomity pomysł. Bardzo ładny i ozdobny wyszedł Ci ten haft.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam. Uściski
Agatko, rękawiczka piękna. Myślę, że dobrym posunięciem była zamiana supełków na koraliki (chociaż pewnie ja zostałabym przy supełkach). Jestem pod wrażeniem tego haftu. Super.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo!
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowałaś tę rękawice. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała rękawiczka :) Cudne podsumowanie :) dziękuję za udział w zabawie :) ciekawa jestem tych wzorów
OdpowiedzUsuńTo chyba rękawica no nie?! Masz racje kontury daja w kość ale w nich tkwi całe piękno wzoru :) wyszło pieknie !!!
OdpowiedzUsuń