Od razu i bez bicia przyznaję się, że nie wykonałam listopadowego zadania. Jedyną książką, która leży u mnie na stosiku "do przeczytania" jest książka jednego niezwykle płodnego polskiego pisarza kryminałów. Dostałam ją w prezencie, a założyłam sobie że nie przeczytam żadnej jego książki.
1. "Jesienne werble" Diana Gabaldon |
|||||||
2. "Zaginiona księgarnia'' Evie Woods | |||||||
3. ''Czarna owca. Opowieść o kobietach wiernych sobie'' Natasza Socha | |||||||
4. ''Obserwatorium'' Jarosław Szczyżowski | |||||||
5. ''Eksponat'' Katarzyna Puzyńska |
|||||||
6. ''Być tak naprawdę. Od grzecznej dziewczynki do wolnej kobiety, która idzie gdzie chce.''Marianna Gierszewska | |||||||
7. ''Kolory zła. Żółć.'' Małgorzata Oliwia Sobczak |