piątek, 13 maja 2022

Azul y negro

U mnie wciąż wymiatanie resztek, praca z końcówkami mulin, rozprawianie się z wiekowymi zapasami, uwalnianie bobinek. Zwał jak zwał, a efekt prze Wami.
Tym razem, na zamówienie mojej córki wykonałam panel na jasiek w tonacji niebieskiej. I choć miałam spory zapas takich mulin to muszę Wam powiedzieć, że trudniej mi się go komponowało niż przy pierwszej, wielokolorowej pracy tego typu - bohaterce postu Mulinowe odchudzanie. Następny znów będzie wielokolorowy. Już się tworzy ;)
A tak prezentuje się gotowy panel - pi razy oko 40 na 40 cm - i gromadka uwolnionym bobinek.

3 komentarze:

  1. Agatko super fajny ten panel a najważniejsze że pozbyłaś się zapasów mulin. Chyba też coś muszę wymyśleć bo leży tych mulin u mnie multum. Ale jak patrzę na niego to jakiś podstawowy kolor by się przydał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna robota i super efekt.
    Ten wzór wymaga nie lada uwagi, bo układ kolorów jest niesamowity.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.