sobota, 29 czerwca 2019

Kot czerwcowy

Szósty, a zatem czerwcowy kot jest iście diabelski jak temperatury w czerwcu. Cały płonie od swej pomarańczowości. Taki sam rudzielec chodzi dumnie koło mojego domu i poluje na rybki w oczku. Tzn. polował, bo jakoś ich tam ostatnio nie widuję. Przypadek?


Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada.
Saki

4 komentarze:

  1. Wygląda jak Garfield, jest cudowny! :D Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U ciebie już Czerwiec, a ja dopiero Luty skończyłam ;)
    Trzeba się wziąć za bary i przyspieszyć. Szczególnie, że nowe projekty czekają.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.