poniedziałek, 6 listopada 2017

Patchwork



Czasem człowiek po prostu musi-chociażby się udusi - spróbować czegoś innego. I (na szczęście) w moim przypadku nie chodzi tu o śpiewanie.
Kupiłam na krakowskiedzianiny.pl kilka kuponów tkaniny bawełnianej i postanowiłam córci mojej uszyć poduchy i patchwork na łóżko. Nie jest to może arcydzieło i raczej w produkcję masową bym nie poszła, ale zawsze to moje i dla niej a ona bardzo lubi tą moją nieporadną bieliznę pościelową. A to liczy się najbardziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.