Należę do tych tradycjonalistów co to wierzą w moc życzeń przekazywanych tradycyjną pocztą. Kartka, koperta, znaczek, a nie żadne tam SMS'y, MMS czy tez inne GIF'y. Tym, których mam "pod ręką" rozdaję kartki. I dzięki temu, że nie muszę ich upychać w szparkę skrytki pocztowej mogą przybrać bardziej strojną i trójwymiarową formę. Dziś przychodzę do Was z 2 kartkami w zieleniach i różach.
Takie kartki wykonuję zazwyczaj pojedynczo, nie powielając wybranego schematu na kilkunastu kolejnych egzemplarzach. Oczywiście staram się nie przeładować panelu przedniego nadmiarem ozdób. Nie przepadam za "barokiem" w rękodziele. Mam nadzieję, że udało mi się zachować balans pomiędzy minimalizmem, o którym pisałam Wam ostatnio a bogactwem ;)