niedziela, 1 sierpnia 2021

#wyzwanie LC2021 - lipiec

Tematem licowego wyzwania czytelniczego była książka z motywem wakacyjnym, czyli powieści drogi, te z motywem podróży, wyjazdu, odpoczynku! Powiem Wam, że przy moich skłonnościach psychologiczno - kryminalno - sensacyjnych miałam problem. A potem pomyślałam, jak i gdzie chciałabym te wakacje spędzić.

I tak wpadła mi w ręce historia podróży w poszukiwaniu młodzieńczej miłości oraz opowieść o Hiszpanii.


Przeczytałam też kolejną część sagi Lipowo.

I zaczęłam powieść z II wojną światową w tle. Oczywiście spod pióra hiszpanki...
Tak, to nie był bogaty w książki miesiąc, ale przecież nie o bicie rekordów tu idzie, a o przyjemność w czytaniu. I te 1272 stron dały mi ją w iście hiszpańskim stylu ("manana").
Od początku roku udało mi się przeczytać blisko 13 000 stron, w 32 książkach. Jestem z siebie dumna.

1 komentarz:

  1. Sporo przeczytałaś. Tym bardziej jak na wakacje i to z taką męczącą pogodą. Życzę udanego czytelniczo sierpnia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.