poniedziałek, 22 czerwca 2020

Psina z gałązką wiśni

Uwielbiam zabawę wymyślona przez wiry Rękodzieła, bo proponowane w tej zabawie "Sal z Marią Brovko" wzory są niespodzianką, ale zawsze bardzo miłą i ciekawą do wykonania niespodzianką. W trzecim etapie był piesek z gałązką w pysku. Skojarzyła mi się z gałązką wiśni i tak też go nazwałam.
Tradycyjnie już, przy tak małych wzorach, używałam "resztkowych" mulin, więc kolorystycznie odbiega on trochę od oryginału. Starałam się zachować jedynie tonację. 
Kwiaty upstrzone są kilkunastoma french knotami. Niestety nie udało mi się ich właściwie uchwycić na zdjęciu. Początkowo chciałam zastąpić je koralikami, ale cieszę się, że zrezygnowałam z tego pomysłu. Użyłam kanwy 14 ct i koraliki zbyt zachodziły by na siebie. 

8 komentarzy:

  1. Przesympatyczny psiak! Supet ta gałązka, taka przestrzenna.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piesio wyszedł cudownie, ależ z niego słodzina! Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Agatko, ja niestety zrezygnowałam bo nie miałam pomysłu na zagospodarowanie tego hafciku a nie lubię wyszywać do szuflady.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodki pasiaczek :)
    To prawda,że takie zabawy są bardzo motywujące a ja ogromnie lubię oglądać interpretacje dziewcząt.
    Żaden haft nie jest taki sam:)
    Uściski ślę.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękny jest ten piesek :D Super się prezentuje :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczniutki wyszedł :) wspaniale poradziłaś sobie z zastąpniem kolorów :) dziękuję

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.