Dziś przedstawiam Wam kolejną kulkę śnieżną z zabawy SAL bożonarodzeniowy 2018.
A co w niej się kryje? Mały ptasi głodomorek - gil (choć barwami bardziej rudzika przypomina), który już lada dzień zaglądać będzie do karmnika za pożywnymi ziarenkami.
Uwielbiam podglądać ptaki, które przylatują do karmnika. Jeden z nich ustawiłam w ogrodzie przed oknem kuchennym, żeby móc obserwować ptasią dziatwę. Wystarczy sypnąć miarkę ziaren a natychmiast pojawiają się z leśnej gęstwiny i prześcigają się, który pierwszy, który lepszy, który sprytniejszy.
A Wy pamiętacie o skrzydlatych przyjaciołach w zimowe dni?
Pamiętajcie, że oprócz ziarenek warto im również nalać ciepłej wody do poidełka, bo jak tu przepłukać gardełko, gdy tafla wody zamienia się w lodowisko?
P.S. Infografika ze strony LP jak dokarmiać ptaki...
P.S. Infografika ze strony LP jak dokarmiać ptaki...
Przeuroczy hafcik :)
OdpowiedzUsuńO dziękuję Ci bardzo!
OdpowiedzUsuńFajniutki ni to rudzik ni to gil. Sama miałam problem z określeniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi leśnikowi określenie gatunku tej ptaszyny spokoju nie daje. Pozdrawiam również serdecznie.
UsuńKolejna śliczniutka śnieżna kula :)
OdpowiedzUsuńKończą się ... niestety....
Usuń