czwartek, 2 maja 2024

WC_2024_kwiecień

Kwietniowe wyzwanie czytelnicze  sprzyjało podróżowaniu i fantazjowaniu na kartkach czytanych książek. A, że sama byłam w podróży to udało mi się tych "czytelniczych" podróży odbyć bardzo dużo.
3 247 stron! To był naprawdę rekordowy miesiąc. Ale oderwana od domowych obowiązków i, jakże miłych rozpraszaczy w postaci haftu krzyżykowego, szydełka, maszyny do szycia czy papierów scrapbookingowych, mogłam się cała poświęcić czytaniu. No dobrze, było jeszcze trochę rehabilitacji i spacerów górskich.
Oczywiście nie zabrałam ze sobą walizki książek. W 90% były to e-booki. Chyba coraz bardziej się do nich przekonuję. Wygodne to a i jak nie ma już co czytać - dokupujesz i od razu przesyłasz na czytnik.
Ja głównie korzystam z przeglądarki woblink. Zauważyła jednak, że liczba stron e-book na czytniku a w aplikacji na smartfon się różni, ale przecież nie o ilość stron a o samą przyjemność czytania się rozchodzi.
Dzięki tak rekordowemu miesiącowi moja dyżurna zakładka staje się coraz bardziej kolorowa.

poniedziałek, 29 kwietnia 2024

40 - tka

Rzutem na taśmę, tuż przed końcem miesiąca udało mi się zrobić kartkę wg mapki na kwietniowa odsłonę zabawy "Kartkowanie z Ulą".

Kartka powstała z okazji okrągłych - czwartych urodzin. Jako że robiona była z myślą o kobiecie to temat kwiatów (patrz mapka) bardzo dobrze się tu wpisał. 

Kartka jest przestrzenna, więc wykonałam dla nie również kopertę 3D.

środa, 3 kwietnia 2024

WC_2024_marzec

Od dziś (przez najbliższe 3 tygodnie) jestem poza domem, bez kompa więc posty będą ubogie w tekst - słabo redaguje się posty z komórki. Ale nie mogę Was zawieść i odpuścić comiesięcznego raportu czytelniczego. 


Marzec był udany w czytelnictwo, bo na liczniku przybyło aż 1289 stron. Czytałam 4 książki - 2 skończyłam,  2 zaczęłam. 

Od początku roku przeczytałam już 4218 stron, wiec wymagane 3600 stron już pochłonęłam. Z racji wyjazdu i innych zajęć (szydełko, haft, praca, dom) liczę  na duży skok w kwietniu...
 Moja tegoroczna zakładka już jest całkiem kolorowa.
I na koniec szczególne podziękowania dla Ani za przesyłkę - nagrodę  w loterii za zeszłoroczne zmagania czytelniczego.

czwartek, 28 marca 2024

Album w pudełku

Przez ostatnie dni, tygodnie cięłam, gięłam i kleiłam w rytm warsztatu "Ciesz się życiem" od Ania Tworzy. Wszystko po to, aby stworzyć jedyny i niepowtarzalny album na zdjęcia dla pewnej Blondyny z okazji jej 40-tych urodzin.
Albumów na zdjęcia zrobiłam już nie mało, ale projekt na albumu w pudełku trafił na mój warsztat pierwszy raz. Trochę się obawiałam tego pudełka ale jak zawsze diabeł straszny jak go nie widzisz. Po oswojeniu jest całkiem przyjazny.
Ten album nie ma tradycyjnych kart na zdjęcia. Ma formę trifold - 3 rozkładane "okładki" na których umieszczone są panele z klapkami i  kieszonkami. Dzięki temu zabiegowi jest w stanie pomieścić naprawdę sporą ilość zdjęć.
Wewnątrz albumu znalazła się również sporej wielkości (10x15 cm) ramka na zdjęcie. Zdjęcie można wsunąć za szybkę lub zostawić ją pustą, tak aby wklejony widoczek tworzył ozdobę sam w sobie.
Miejsca na zdjęcia oznaczam specjalną pieczątką, ale oczywiście kolorowe papiery również mogą być zastąpione zdjęciami. Wszystko zależy od inwencji twórczej właściciela takiego albumu. Do kieszonki wkładam też coś w rodzaju "instrukcji obsługi".
Panele bogate są w klapki i książeczki, wewnątrz których pomieścimy zdjęcia 9x13 i 10x15.
Nie mogło zabraknąć i wodospadu zamykanego na pasek. Oklejenie naprzemiennie papierem scrapowym i bazowym (pod zdjęcie) nadało lekkości całej konstrukcji. Bardzo mi się ten efekt spodobał. I dzięki temu pomieścimy jeszcze więcej zdjęć.
Wszystkie klapki zamykane są na sznureczki bądź magnesy. Dzięki czemu konstrukcja jest stabilna i nic nie wypada ze środka - nawet luźno włożony zeszycik na wspomnienia i notatki.
Jedna z klapek zamykana jest na ruchomy element - buteleczka z wycinanki dedykowanej tej kolekcji (Mediterranea Heaven by Mintay).

Kieszonki nie są może zbyt pojemne (na 3-5 zdjęć) ale jest ich tu naprawdę sporo. Kilka jest piętrowych - jedna na drugiej - ze ścięciem pod kątem daje fajny efekt.
Mam nadzieję, ze ten, utrzymany w klimacie śródziemnomorskim, album doskonale sprawdzi się na wakacyjne zdjęcia z Włoch, które są ulubioną destynacja mojej Blondyny.

wtorek, 26 marca 2024

Kartka z ptaszkiem

Przyłączyłam się w tym roku do zabawy w "Kartkowanie z Ulą". Co miesiąc dostajemy nowe zadanie, na wykonanie kartki (w dowolnej technice) wg wytycznych. W tym miesiącu zadaniem był ptaszek.

Moje plany były dość ambitne, ale skończyło się na skromnym wielkanocnym kurczaczku.