czwartek, 28 grudnia 2017

Ferie świąteczne


Zafundowałam sobie w tym roku prawdziwe długie świąteczne ferie, co w cale nie oznacza, że nic nie robię. Wręcz przeciwnie - okazuje się, że to dla mnie bardzo gorący w krzyżyki czas.
Obecnie wyzywam tabunami bombki i choinki, które posłużą mi za bazy ... przyszłorocznych kartek świątecznych. Miały być kaczuszki i pisanki, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Wszystko z myślą o uszczupleniu pudełek z mulinami, bo pękają w zawiasach oraz z myślą o TUSAL 2018 organizowanym przez Hanulkę.
Okazuje się, że moja praca wpisuje się bardzo dobrze jeszcze w jedną zabawę - Wymiatamy resztki organizowaną przez IGIEŁKA-MB.
Was też zapraszam w ich imieniu do wspólnej zabawy. Zapisy jeszcze trwają.

niedziela, 24 grudnia 2017

Choinka 2017

"Wigilia" - Jadwiga Hockuba

To pierwsza gwiazda,
Co żółtym światłem płonie,
Jest małym pajączkiem
Zawieszonym przez noc.

Patrz -
Spuszcza się prosto w nasze dłonie!
Zawiesimy ją na choince,
Niech przynosi szczęście
Na ten nowy rok.

A teraz
Czeka na nas stół,
Nakryty obrusem świeżym,
I skrzypią krzesła niecierpliwie -
Już czas,
Już czas,
Siadajcie do wieczerzy.

A na stole
Barszcz, chleb, ryba.
Nad opłatkiem białym,
Naszej mamy ciepły uśmiech.
Szkoda, że nie wszyscy są z nami,
Że jedno miejsce puste.

Tym wierszem pragnę Wam - Obserwatorzy, Czytelnicy, Zerkacze, Sympatycy - złożyć najserdeczniejsze życzenia spokojnych i rodzinnych świą Bożego Narodzenia oraz Nowego 2018 Roku obfitującego w nowe wyzwania, inspiracje, natchnienia, robótki.

Agnieszka zwana Agatą

środa, 20 grudnia 2017

Śnieżynki nr 4







Przedstawiam Wam już ostatnią partię śnieżynek, które zdobią moje drzewko, choinkę czy jak Wy to tam w różnych rejonach Polski nazywacie. U mnie jest choinka i stoi już przystrojona od soboty. Choć, wedle tradycyji winno się ja ustrajać w Wigilię, w moim rodzinnym domu zawsze ubierało się ją w ostatnią sobotę przed świętami. Tym razem wypadł to calusieńki tydzień przed, więc można się nią nacieszyć do woli. Oczywiście jest żywa, przywieziona z leśnej plantacji. I może ktoś powiedzieć, że krzywa, nierówne gałęzie lub chojak, ale dla mnie każda jest piękna, bo ozdobiona ulubionymi wieszadełkami. A każde z nich ma swoją historię, bo to od mamy, to zrobione samodzielnie, tamto kupione w szczególnym miejscu, przy szczególnej okazji...
A jak jest ta moja choinka? To pokażę Wam 24 grudnia...

wtorek, 19 grudnia 2017

TUSAL 2018

Ciekawość mnie zżera ile to ja jestem w stanie uzbierać nitek, niteczek, skrawków, skraweczków przez cały rok robótkowania. I z tej ciekawości postanowiłam się przyłączyć do zabawy zorganizowanej przez Hanulkę na blogu Rękodzieło Hanulkowe. Zapraszam Was też to wspólnej zabawy. Zapisy do 17 stycznia 2018 roku. (Tak tak, już niebawem zmiana datownika...)
Jak widać urobek jednego dnia też może być pokaźny. ;)

poniedziałek, 18 grudnia 2017

Zimowe kominy




Pamiętacie włóczkę Nako rainbow z postu Plany na wieczory zimowe ? Długo nie potrwało a dwa puchate kłębki (a może motki?) wełny zmaterializowały się w dwa ciepłe zimowe kominy. I tak jak w sklepie nie mogłam się zdecydować, który zestaw kolorystyczny zabrać ze sobą do domu, tak teraz nie mogę się zdecydować, który komin lubię bardziej. Oj czuję, że będzie trudno mi się z nimi rozstać.

Dla dociekliwych linki  do wzorów poniżej. Całość wykonana szydełkiem nr 5 na długości 205 oczek łańcuszka.

Komin różowo-szary
Komin czerwono-szary

Śliniaczki nr 2










Udało mi się ostatkiem sił mojego skutego przez igłę (tępa bo tępa ale krzywdę potrafi zrobić) palca dokończyć śliniaczki przez Gwiazdką. Bazy pochodzą oczywiście ze sklepu Igiełka - MB, a wzorki z Pinterest. Zapraszam do przejrzenia zawartości mojej tablicy Haft Krzyżykowy
Oczywiście cała akcja ze śliniaczkami ma się po coś i w tle kryją się małe dzieciaczki...
Oczywiście cała akcja ze śliniaczkami ma się po coś i miał służyć uszczupleniu zapasów starych resztek mulin... 
Nic z tego nie wyszło. Chyba dojrzewam do produkcji kartek, woreczków zapachowych, biscornu na skalę masową. Ile tylko szafy i szuflady w domu będą w stanie pomieścić.

wtorek, 12 grudnia 2017

Śnieżynki nr 3







W czym tkwi sekret i piękno śnieżynek? Ano w tym, że jest w nich serce...  ;)
A tak na poważnie cały sekret tkwi w krochmalu. Ja używam gotowca firmy HELIOPOL. Nie klei się do żelazka, nie "gluci", nadaje ładny biały kolor.
Oczywiście można zrobić krochmal samemu. To nie jest bardzo skomplikowana procedura, jak podaje np. www.sposobydomowe.pl.
Życzę miłej zabawy-z szydełkiem, z krochmalem, ze szpileczkami i wiele radochy dla oczy przy zawieszaniu swoich własnoręcznie zrobionych śniezynek.

Link do wszystkich wzorów pod postem Śnieżynki nr 1.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Śnieżynki nr 2







Tak przeglądam te moje posty i wychodzi na to, że więcej tu szydełka niż krzyżyków. Ale taki to czas i taka to materia. Jesienią, przed Bożym Narodzeniem zawsze więcej szydełka mi wychodzi, bo ozdoby, bo szaliki, czapki. Natomiast krzyżyki dzieją się gdzieś tam w tle. I tak w tle powstaje wciąż głowa konia. Niebawem pokażę ją Wam w całej okazałości, bo ma się już ku końcowi...
Tymczasem mam tu dla Was kolejną partię śnieżynek z mojej choinki.

piątek, 8 grudnia 2017

Śnieżynki nr 1

Wszędzie panuje moda na śnieżynki, gwiazdki, bombki, dzwonki i wszelakiej maści ozdoby choinkowe robione na szydełku. Oczywiście modzie tej uległam i ja. Pierwsze moje śnieżynki pokazuje Wam właśnie tu i teraz. Były bardzo nieporadne i jak widać bardzo różnorodne ale jestem z nich zadowolona. Gdybyście chciały same spróbować podsyłam Wam wzory - znalezione oczywiście na ukochanym Pinterest lub Stylowi.