Przez to wakacyjno - urlopowe rozleniwienie zupełnie zapomniałam o poście meldunkowym z budowania biblioteczki, a jak donosi aplikacja do haftu, mam już "wykrzyżykowane" 30%.
Jestem zodiakalnym Bliźniakiem z krwi i kości. Pełnym ciepła, serca i jednocześnie złośliwości i burzy wewnętrznej. Potrafię kochać na zabój i znienawidzić jednocześnie. Wszystko - człowieka, sytuację, pracę, hobby. Uwielbiam książki za ich zapach, szelest kartek i tajemnicę ukrytą pomiędzy okładkami. Godzinami wyszywam, robię na szydełku - robótkuję. Jestem wsiowo - leśna kobita, która mieszkając w mieście czułaby się jak szczur w za małej klatce.
Strony
Strony
Etykiety
#wyzwanieLC2022
(12)
2022
(19)
album
(29)
biscornu
(7)
blogowe imieniny
(16)
Boże Narodzenie
(67)
cardmaking
(200)
Choinka 2020
(12)
fartuszki
(19)
haft krzyżykowy
(346)
Imieniny miesiąca
(12)
Kartka BN 2019
(12)
Kartka BN 2020
(13)
kartka okolicznościowa
(56)
kartki wielkanocne
(16)
kolorowe zoo
(7)
Magic Doll
(15)
Maria Brovko
(9)
metryczka
(7)
monogram
(31)
obraz
(65)
poduszka
(24)
religijne
(19)
scrapbooking
(61)
serwetka
(17)
szycie
(21)
szydełkowanie
(41)
śliniaczki
(8)
TUSAL 2018
(14)
TUSAL 2019
(17)
Wielkanoc
(25)
zabawy blogowe
(238)
zakładki
(19)
środa, 21 sierpnia 2024
wtorek, 20 sierpnia 2024
WC_2024_lipiec
Wiem, wiem! Obiecałam "chwalić się" Wam postępami czytelniczymi najpóźniej w 3 dniu miesiąca, a tu mija 20 sierpnia a ja nie wrzucam posta z lipcowymi książkami. Wybaczcie - czas wakacyjno-urlopowy rządzi się swoimi prawami. Można powiedzieć, że była poza zasięgiem i w innej rzeczywistości. Tym razem wywiało mnie na bezdroża i górskie klimaty Gruzji. I chętnie bym tam pozostała na dłużej...
W lipcu miałam przeczytać książkę, której akcja dzieje się w ciepłym kraju. Oczywiście wybrałam Hiszpanię i słoneczny Madryt ("W butach Valerii").
Klimat wakacyjny nie sprzyjał czytaniu i na licznik wskoczyło ''tylko 929" stron, ale i tak jestem z siebie bardzo zadowolona. To prawie 30 dziennie, czyli o 20 więcej niż zakłada wyzwanie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)