Pamiętacie Koty ze styczniowych postów "Koty" i "Koty. Finisz"? Wyszyłam ich wówczas całą gromadę i nie bardzo wiedziałam co z nimi począć.
W ostatni weekend 6 z nich zamieniło się w niewielkie torebki (+/- 20x30 cm). Maszyna do szycia nie pała do mnie zbyt wielką miłością, ale jakoś się udało nam dogadać.
Każdy panel z kotem został obszyty koronką w kolorze ecru (bo taka jest kanwa) lub w kolorze biały (dla lekkiego kontrastu).
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie "upiększyła" haftów jakimś drobiazgiem. I tak na szyi każdego kociaka zawisła kokarda a koniec ogona ozdabia pomponik.
Wewnątrz torebki jest żółta podszewka z taśmą w koty i drewnianą przywieszka napisem "hand made".
Tył torebki również zdobią koty, tak więc są one zdecydowanie i bez dwóch zadań dla zapalonych kociarzy.
Jestem zodiakalnym Bliźniakiem z krwi i kości. Pełnym ciepła, serca i jednocześnie złośliwości i burzy wewnętrznej. Potrafię kochać na zabój i znienawidzić jednocześnie. Wszystko - człowieka, sytuację, pracę, hobby. Uwielbiam książki za ich zapach, szelest kartek i tajemnicę ukrytą pomiędzy okładkami. Godzinami wyszywam, robię na szydełku - robótkuję. Jestem wsiowo - leśna kobita, która mieszkając w mieście czułaby się jak szczur w za małej klatce.
Strony
Strony
Etykiety
#wyzwanieLC2022
(12)
2022
(19)
album
(29)
biscornu
(7)
blogowe imieniny
(16)
Boże Narodzenie
(67)
cardmaking
(200)
Choinka 2020
(12)
fartuszki
(19)
haft krzyżykowy
(346)
Imieniny miesiąca
(12)
Kartka BN 2019
(12)
Kartka BN 2020
(13)
kartka okolicznościowa
(56)
kartki wielkanocne
(16)
kolorowe zoo
(7)
Magic Doll
(15)
Maria Brovko
(9)
metryczka
(7)
monogram
(31)
obraz
(65)
poduszka
(24)
religijne
(19)
scrapbooking
(61)
serwetka
(17)
szycie
(21)
szydełkowanie
(41)
śliniaczki
(8)
TUSAL 2018
(14)
TUSAL 2019
(17)
Wielkanoc
(25)
zabawy blogowe
(238)
zakładki
(19)
Bardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńDzięki. W zamyśle mają pomieścić jedna książkę i butelkę wody w drodze do parku....
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!!
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo.
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńMówisz, że ciężko się dogadać z maszyną, a tu proszę jakie fajne torby wam wyszły :)
OdpowiedzUsuńKociaki wyglądają naprawę super z tymi dodatkami.
Bo to jest taka miłość z serii "kto się czubi ten się lubi...". I już główkuję co uszyć z pozostałych kotów.
Usuń