Z tym postem powinnam trafić do Was już dawno. Co najmniej rok temu. Wtedy to postawiłam ostatni krzyżyk w kwietnym wianku. Brakowało tylko uzupełnić obraz o kontury i szczegóły.
A trochę ich było - tych na jedną i na dwie nitki. Wyciągające płatki kwiatów i liście na pierwszy plan. Podkreślające spękania kory i kształt budki dla ptaków.
Dla porównania wklejam dwa zdjęcia gotowego obrazu - bez "niteczek" i z "niteczkami" (czyt. kontury i szczegóły).
Haft cudny i fajnie że go skończyłaś. A kontury... mało która hafciarka lubi ale bez nich to haft jest nijaki one nadają mu odpowiedni wygląd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny i pracochlonny.
OdpowiedzUsuńTen kwietny wianek jest rewelacyjny, mnogość kolorów, odcieni, szacun Wielka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow, praca wyszła rewelacyjnie. Dobrze, że się nie poddałaś, bo efekt robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńCudny haft a kontury robią cuda 🙂
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuń