Niedawno w rodzinie pojawiła się Mała Księżniczka. Z wielką przyjemnością zrobiłam kartkę z życzeniami i gratulacjami dla Szczęśliwych Rodziców.
Motyw wykonany krzyżykami jest niezwykle skromny. Po wyhaftowaniu
tuzina kolorowych smoczków (na tuzin gratulacyjnych kartek
okolicznościowych) byłam załamana. Taka prościzna...
Ale potem zapaliła się żarówka w głowie jak u Pomysłowego Dobromira - dorabiamy datę. I tak dziś, po wyklejeniu całej kartki, stwierdziłam, że ten smoczek daje radę.
Oczywiście Mała Księżniczka też będzie obdarowana. Mam dla niej przygotowany śliniaczek na którym suszy się różowe pranie.
Samo pranie też stanowić miało tylko bazę. Pamiętacie post Metryczkowe śliniaczki? Pisałam w nim o swoim pomyśle na nietypowe metryczki dla maluszków. I stało się.
Śliniaczek został uzupełniony o imię, miarę, wagę.... (A jak się ma do tego RODO?)
Metryczka razem z kaczuchowymi śliniakami i kartką dla rodziców już spakowana i jutro jedzie do Janeczki.
Piękne upominki ☺ napewno sprawia radość
OdpowiedzUsuńO tak był szeroki uśmiech....
OdpowiedzUsuńMoja droga takiej ślicznej kartki dawno nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się dodatek kokardki. Myślę, że bez niej kartka by straciła.
Śliniaczki są przeurocze z tymi hafcikami.
Mała Księżniczka ma szczęście mieć taką zdolną ciocię :)
Dziękuję bardzo za te wszystkie pochwały. Aż się zarumieniłam z zawstydzenia.
Usuń