poniedziałek, 3 lutego 2025

Półka z książkami - 70%

Muszę się Wam przyznać, że to 10% było okupione wielkim zniechęceniem i brakiem serca do stawiania krzyżyków. Myślałam nawet o porzuceniu na jakiś czas tej robótki. Zaczynam bardzo tęsknić za żywymi kolorami. Brakuje mi tu wyrazistych zieleni, czerwieni, błękitów. Ale jak sobie pomyślę o "zablokowaniu niemal 80 kolorów na poczet tej pracy to zaciskam zęby i brnę dalej. Przy okazji oddając się marzeniom o kolejnej pracy. To muszą być kwiaty!
I zupełnie niepostrzeżenie okazało się, że dwa kolory miały swój finisz w okolicy 63%. To ewidentnie dodało mi skrzydeł i zmotywowało mnie do dalszej walki. Dzięki temu mogę się Wam pochwalić moją robótką na 70%. Trochę prześwietlone wyszło to zdjęcie...

7 komentarzy:

  1. Podziwiam Twoje zdolności, haft bardzo trudny, ale przepięknie się zapowiada. Pozdrawiam serdecznie Agatko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam i podglądam, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny haft będzie jak go skończysz. Nie zniechęcaj się do niego, dla fana książek będzie super !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo już na tej półce się dzieje. :)
    To już masz bliżej do końca niż dalej. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda byłoby przerwać pracę teraz. Kolory w przybliżonej tonacji i wierzę Ci, ze masz ochotę na inne barwy muliny, ale obraz zapowiada się pięknie i na pewno efekt końcowy zadowoli Cię w 100-tu procentach.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze ale kolosa haftujesz :).

    Trzymam kciuki za motywację i szybki koniec :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko, podjęłaś się nie lada wyzwania. W moim kolosie też jest dużo brązów, ale na szczęście są i niebieskości:) Podziwiam i kibicuję:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.