czwartek, 28 marca 2024

Album w pudełku

Przez ostatnie dni, tygodnie cięłam, gięłam i kleiłam w rytm warsztatu "Ciesz się życiem" od Ania Tworzy. Wszystko po to, aby stworzyć jedyny i niepowtarzalny album na zdjęcia dla pewnej Blondyny z okazji jej 40-tych urodzin.
Albumów na zdjęcia zrobiłam już nie mało, ale projekt na albumu w pudełku trafił na mój warsztat pierwszy raz. Trochę się obawiałam tego pudełka ale jak zawsze diabeł straszny jak go nie widzisz. Po oswojeniu jest całkiem przyjazny.
Ten album nie ma tradycyjnych kart na zdjęcia. Ma formę trifold - 3 rozkładane "okładki" na których umieszczone są panele z klapkami i  kieszonkami. Dzięki temu zabiegowi jest w stanie pomieścić naprawdę sporą ilość zdjęć.
Wewnątrz albumu znalazła się również sporej wielkości (10x15 cm) ramka na zdjęcie. Zdjęcie można wsunąć za szybkę lub zostawić ją pustą, tak aby wklejony widoczek tworzył ozdobę sam w sobie.
Miejsca na zdjęcia oznaczam specjalną pieczątką, ale oczywiście kolorowe papiery również mogą być zastąpione zdjęciami. Wszystko zależy od inwencji twórczej właściciela takiego albumu. Do kieszonki wkładam też coś w rodzaju "instrukcji obsługi".
Panele bogate są w klapki i książeczki, wewnątrz których pomieścimy zdjęcia 9x13 i 10x15.
Nie mogło zabraknąć i wodospadu zamykanego na pasek. Oklejenie naprzemiennie papierem scrapowym i bazowym (pod zdjęcie) nadało lekkości całej konstrukcji. Bardzo mi się ten efekt spodobał. I dzięki temu pomieścimy jeszcze więcej zdjęć.
Wszystkie klapki zamykane są na sznureczki bądź magnesy. Dzięki czemu konstrukcja jest stabilna i nic nie wypada ze środka - nawet luźno włożony zeszycik na wspomnienia i notatki.
Jedna z klapek zamykana jest na ruchomy element - buteleczka z wycinanki dedykowanej tej kolekcji (Mediterranea Heaven by Mintay).

Kieszonki nie są może zbyt pojemne (na 3-5 zdjęć) ale jest ich tu naprawdę sporo. Kilka jest piętrowych - jedna na drugiej - ze ścięciem pod kątem daje fajny efekt.
Mam nadzieję, ze ten, utrzymany w klimacie śródziemnomorskim, album doskonale sprawdzi się na wakacyjne zdjęcia z Włoch, które są ulubioną destynacja mojej Blondyny.

3 komentarze:

  1. Wspaniały album wyczarowałaś. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę że Solenizantka będzie super zadowolona z takiego prezentu. Albumik super Ci wyszedł. Powiem że jeszcze nigdy takie albumiku nie zrobiłam choć wiem co to "Wodospad" czy kieszonki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, napracowałaś się i efekt jest zdumiewający.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.