Bardzo się ostatnio ukochałam we wzorach graficznych i monochromatycznych. To jest doskonały sposób na wyrobienie starych , nienumerowanych mulin. Uwolniłam w ten sposób już całe pudełko bobinek.
Tym razem w ruch poszły brązy i beże. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Główną jego zasługą jest zmienność wzoru, który skomponowany jest z 9 różnych kwadratów.
Fajny sposób na wykorzystanie resztek , chyba odgapię pomysł. Wzory graficzne i monochromatyczne też bardzo lubię. Fajnie Ci ten panel wyszedł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super haft. :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie wzory wyszywać od czasu do czasu.
Świetny sposób na wymiecenie resztek mulin.
Pozdrawiam ciepło.
pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda super i na pewno będziesz miała kolorowo na tarasie :)
OdpowiedzUsuń