Tak, wiem. Nów był wczoraj i TUSAL'owy słoiczek (a właściwie strojna buteleczka) pojawia się z opóźnieniem. Myślę, że wybaczycie mi tę obsuwę z uwagi na wczorajszą datę. To tak ważna data dla nasz wszystkich, że profanacją wydawało mi się, okraszanie jej postem konkursowym. Ale dziś czym prędzej biegnę do Was z kalendarzem, fartuszkiem i "słoiczkiem".
Czekam też niecierpliwie na Wasze posty i mam nadzieję, że już nikt więcej się "wykruszy".A poniżej wklejam Wasze słoiczki:
/post edytowany/
1. Wśród robótek...
2. Błękitny Zamek
3. Hafty dla poprawy nastroju
4. Moje hobby
5. Tina J
6. Szafirowy zakątek
7. Trzeci-krzyżyk
Mmm, ale pyszny fartuszek... :)
OdpowiedzUsuńCudowności! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńUff, opublikowałam post. Powrót z urlopu jest bardzo trudny :(
OdpowiedzUsuńFartuszek to łakomy kąsek:)
p.s. zmiana wyglądu bloga?
UsuńTak, w życiu potrzebne są czasem zmiany. Mam nadzieję, że ta jest przyjemna dla oka.
Usuń