piątek, 27 października 2017

Śliniaczki nr 1






Z czasem zupełnie niepostrzeżenie zaczęłam lubować się w zwykłych produktach użytkowych. I tak, np. na zakupionych przez igielka-mb gotowych śliniaczkach powstały małe obrazki dla Wiktorka.
Przydałoby się więcej dzieci w okolicy, bo to była bardzo wdzięczna praca i świetna sposobność do wykańczania resztówek kolorów.
Autor:
Etykiety:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)