Kwietny wianek - styczeń

 W tym miesiącu niewiele poświęciłam czasu na ten wzór.  Zaledwie 5 sesji a efekt jest taki:

Kończy mi się włóczka na szydełko, więc może w lutym będzie więcej XXX ;)

Kobieta - lustro

Uch! Znów rzutem na taśmę, znów na ostatnią chwilę, ale udało  się.  Moja odpowiedź na postawiony przez Kasię temat (lustro) to kartka motywacyjna. Każda z nas, Kobiet, spoglądając w lustro powinna widzieć piękno,  siłę  i odwagę (nie zmarszczki, odrosty i worki pod oczami...).

Niestety nie miałam na podorędziu gładkiej, srebrnej folii samoprzylepnej i efekt lustra mnie nie zadowala. Napewno wymienię ją po najbliższej wizycie w sklepie papierniczym ;)

Zielone poncho

Zaklinamy wiosnę i gramy w zielone!

A gra ze mną włóczka Hobbii. Za pomocą słupków, oczek łańcuszka udało mi się całe 1000 m zamienić w poncho.

Juz mi chłody w pracy nie straszne, a i kolor humor poprawia.

P. S. Pierwsza fotka trochę przekłamuje rzeczywistość.

Edit: Poncho pasuje na dorosłą osobę. Ja mam 170 cm.

Świąteczna serwetka

Z miesięcznym poślizgiem (tak, tak to już 30 dni temu było Świętego Szczepana) przychodzę do Was z odświętną serwetką.

Prosty, siateczkowy ścieg i nietypowa (jak na mnie) forma - kwadratowa. Bo i ława, dla której jest dedykowana jest kwadratowa.

Magic Doll - Dąbrówka

Jest! Znalazłam wzór idealny! Wzór, który pozwolił połączyć moje 3 pasje: las, haft krzyżykowy i wzory Ekateriny Gafenko. Proszę Państwa oto Dąbrówka.

Dąbrówka ma zielony szaliczek na guziczki i torebkę z żołędzia. Na sukience przysiadły białe koraliki. A może to kuleczki jemioły? Kto wie?

W włosy wpleciona jest kokarda ze złotymi koralikami.

A na głowie ma berecik z żołędziowej czapeczki.

Wzór bardziej pasuje do jesiennej aury, ale nie dawał o sobie zapomnieć. Prosił o wyszycie już teraz, natychmiast.

Maria Brovko - nagroda

W zeszłym roku brałam udział w zabawie organizowanej przez Świry Rękodzieła, której bohaterem była Maria Brovko i jej wzory. Zadań było 6 (po jednym na dwa miesiące). Z wielka ochotą wykonałam je wszystkie, a moja praca została nagrodzona rękodzielniczą niespodzianką od Uli K.

A był nim cudowny szal, o którym więcej poczytać możecie w poście Szale, dynie i muchomory.

Odsyłam Was też do galerii prac, jakie postały w trakcie tej zabawy (link). Podziwiajcie sami!

Żółty szalik

W okresie jesień/zima zawsze królowało u mnie szydełko. W tym roku nie mogło być inaczej, tym bardziej, że odkryłam niewyczerpywalne źródełko wspaniałych włóczek - Hobbii. Obkupiłam się na wszystkie długie, ciemne wieczory i teraz będę Was bombardować efektami swoich zmagań z szydełkiem. Pierwszym z nich jest szalik z włóczki Twister - Yellow Snapdragon (36).

Włóczka jest bardzo miękka w dotyku i niesie w sobie ogromny ładunek pozytywnej energii. Jest tak słoneczna i radosna, że rozwiewa wszystkie covidowe chmury.

Kolory (od blado żółtego po brąz) przenikają się i mają bardzo łagodne przejścia między sobą. Włóczka składa się z kilku cienkich nitek, które kończą się na różnych długościach, co w całym splocie jest niemal niewidoczne. Wybrany przeze mnie wzór (fale ze słupków) dodatkowo uwypuklił walory włóczki.

P. S. Szal poszedł już w świat i pora chyba na następny. Musze tylko poszukać niewyczepianego źródełka pieniążków.

Życzenia BN

W ostatnich tygodniach zyję w tak wielkim niedoczasie i ogólnym wstręcie do klawiatury komputera, tudzież laptopa, że pozwoliłam aby mój blog zarósł pajęczyną. Jestem Wam winna wiele postów o tym co u mnie na warsztacie, w życiu i obejściu, że sama nie wiem od czego zacząć....

Wiem! Od podziękowań za wszystkie Bożonarodzeniowe serdeczności. Dziękuję za pamięć i piękne kartki:

Hani

Kasi

Basi

Gosi

Ani

Edycie

Kwietny wianek - start

Pisałam już że w tym roku nie zapisuję się na żadną zabawę hafciarską czy krzyżykową żeby móc poświęcić czas na większy obraz.  Żałuję nie raz bo bardzo lubiłam zabawy u Hani, Kasi czy Uli. Będzie mi ich brakowało, ale dziś ruszam z kopyta...

Ledwie pare XXX a z nich powstanie...

Będziecie śledzić postępy? Będziecie mi kibicować? 

P.s. W planie na ten rok są dwa takie wianki.

Kobieta - torebka

Rzutem na taśmę, w ostatniej chwili przychodzę do Was z torebką, sorry z kartką z torebką, zrobioną na wyzwanie u Kasi "Babski rok".

I jeszcze mały zoom na samą torebkę.