Z miesięcznym poślizgiem (tak, tak to już 30 dni temu było Świętego Szczepana) przychodzę do Was z odświętną serwetką.
Jestem zodiakalnym Bliźniakiem z krwi i kości. Pełnym ciepła, serca i jednocześnie złośliwości i burzy wewnętrznej. Potrafię kochać na zabój i znienawidzić jednocześnie. Wszystko - człowieka, sytuację, pracę, hobby. Uwielbiam książki za ich zapach, szelest kartek i tajemnicę ukrytą pomiędzy okładkami. Godzinami wyszywam, robię na szydełku - robótkuję. Jestem wsiowo - leśna kobita, która mieszkając w mieście czułaby się jak szczur w za małej klatce.
pobobają mi się prace szydełkowe, niestety nie po drodze jest mi z szydełkiem
OdpowiedzUsuńSuper wyszło, choć ja jestem zwolenniczką okrągłych i na kwadratową ławę też bym chyba okrągłą zrobiła. Ale szacun że zmierzyłaś się z taką nową formą. Wyszło bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna !
OdpowiedzUsuń