Życie nasze dzieli się na kilka etapów - beztroskie dzieciństwo, szkoła, praca, emerytura. I ten szczęśliwy koniec drogi karier leśnych spotkał właśnie moją koleżankę z działu. Nie obyło się bez łez, wzruszeń i przemowy. A na pamiątkę dostała od nas magiczne pudełko zamiast sztampowego "dyplomu emerytki". Ścianki zewnętrzne i wieczko są dość skromne. Za to wnętrze jest już bardziej bogate...
I jeszcze rzut oka na całą kompozycję, która powstała z apetycznych papierów Herbatka dla dwojga od Paper heaven.