Z wielką chęcią zawsze biorę udział w zabawach blogowych, rękodzielniczych organizowanych przez Kasię. W tym roku była to zabawa w kolory. Co miesiąc należało wykonać prace z użyciem haftu krzyżykowego w przewagą zadanego koloru. Minimalna ilość wykonanych prac to 10. Mi, podobnie chyba jak wszystkim uczestniczkom udało się sprostać wszystkim zadaniom. W poście podsumowującym autorka zamieściła wszystkie nasze praca. Polecam zajrzeć: link.
Dla mnie osobiście dodatkiem dla całorocznej frajdy okazała się wygrana. Paczuszka jaką przygotowała Kasia sprawiła mi uśmiech wkoło głowy. jest coś dla scraperki (bazy do kartek i bloczek papierów) i oczywiście dla hafciarki (mulina, Aida i bon podarunkowy). No i coś dla łasucha - przesmaczna czekolada mandarynkowa.
Oczy najbardziej mi się zaświeciły na pokaźny kupon Aidy opalizującej. Bardzo ją lubię wykorzystywać w świątecznych pracach. Bon podarunkowy jest przygotowany przez HAFTIX. I napewno się nie zmarnuje. Często korzystam z tej internetowej pasmanterii. I ciekawostka - w tym samym dniu co paczka od Kasi dotarły do mnie (wcześniej zakupione) muliny z Haftixu właśnie...