Tematem licowego wyzwania czytelniczego była książka z motywem wakacyjnym, czyli powieści drogi, te z motywem podróży, wyjazdu, odpoczynku! Powiem Wam, że przy moich skłonnościach psychologiczno - kryminalno - sensacyjnych miałam problem. A potem pomyślałam, jak i gdzie chciałabym te wakacje spędzić.
Jestem zodiakalnym Bliźniakiem z krwi i kości. Pełnym ciepła, serca i jednocześnie złośliwości i burzy wewnętrznej. Potrafię kochać na zabój i znienawidzić jednocześnie. Wszystko - człowieka, sytuację, pracę, hobby. Uwielbiam książki za ich zapach, szelest kartek i tajemnicę ukrytą pomiędzy okładkami. Godzinami wyszywam, robię na szydełku - robótkuję. Jestem wsiowo - leśna kobita, która mieszkając w mieście czułaby się jak szczur w za małej klatce.
Strony
▼
Strony
▼
niedziela, 1 sierpnia 2021
#wyzwanie LC2021 - lipiec
Tak, to nie był bogaty w książki miesiąc, ale przecież nie o bicie rekordów tu idzie, a o przyjemność w czytaniu. I te 1272 stron dały mi ją w iście hiszpańskim stylu ("manana").
Od początku roku udało mi się przeczytać blisko 13 000 stron, w 32 książkach. Jestem z siebie dumna.
Sporo przeczytałaś. Tym bardziej jak na wakacje i to z taką męczącą pogodą. Życzę udanego czytelniczo sierpnia.
OdpowiedzUsuń