W ostatni poniedziałek maja oczka na świat otwarł śliczny chłopczyk - Michaś. Aby upamiętnić tą chwilę Cioteczka Ada poprosiła mnie o zrobienie metryczki - śliniaczka.
Bazę - śliniaczek frotte na ceratce ze wstawką z Aida do wykonania haftu - zakupiłam u Igiełka-MB.
Na śliniaczku rozwiesiłam pranie w kolorach tradycyjnie chłopięcych - błękit i granat.
W kompozycji było dużo konturowania, ale tym razem sprawiło mi to dużo frajdy.
Bardzo fajny śliniaczek Ci wyszedł, a hafcik jest świetny:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik zagościł na śliniaczku :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się w formie metryczki.
Dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny haft wybrałaś. Śliczniaczek jest piękny :)
OdpowiedzUsuń