Jest sobie taka mała kochana psina. Akima - Shih tzu. Mała ale kochana i dlatego zostałam poproszona o uwiecznienie jej na zakładce do książki.
To już druga taka słodka kruszynka. Bohaterką pierwszej dedykowanej zakładki była Myszka. Wręczałam ją Beacie z duszą na ramieniu, bo choć obiecałam pokazać projekt poszłam na całość i pokazałam jej... gotowy produkt. Na szczęście piskom radości nie było końca.
Jak sądzicie? Czy i tym razem dałam radę? Czy zakładka się spodoba?
Reeeewelacyjne ☺
OdpowiedzUsuńDzięki. Jutro trafia w ręce zamawiającej. Mam nadzieję, że powie to samo co Ty;)
OdpowiedzUsuńcudna jest! :) na pewno sie spodoba :)
OdpowiedzUsuńPsia ponoć przypomina prawdziwą Akimę, więc jest sukces ;)
OdpowiedzUsuń