Wiosna rozbudziła się już na całego. Nastał czas kwiatów, miłości i nowego życia. Ptaszki w moich wolierach oraz te leśne, zalatujące na moje podwórko uwijają się jak w ukropie szykując gniazdka na przyjęcie pisklaków.
I ja postanowiłam wyczarować kilka "kurczaczków", a ich powstawanie zilustrowałam dla Was wierszykiem autorstwa Angela T znaleziony w serwisie wiersze.kobieta.pl.
Ja zawiesiłam ptaszki w oknie, ale doskonale znajdują się jako ozdoba na gałęziach drzew, jako zawieszki zapachowe do samochodu, szafy, łazienki...
Kogucie uczucia
W pewnej wiosce tuż przy lesie
Gdzie się głośno echo niesie
Mieszkał kogut, wraz kurami
Przyzwoicie z zasadami
Gdzie się głośno echo niesie
Mieszkał kogut, wraz kurami
Przyzwoicie z zasadami
Żadnej nie faworyzował
Do czasu, gdy pojawiła się nowa
Jak pięknie ona stroszyła piórka
Ach, co za dama! Prawdziwa kurka
Do czasu, gdy pojawiła się nowa
Jak pięknie ona stroszyła piórka
Ach, co za dama! Prawdziwa kurka
Lecz kogut na kurce nie zrobił wrażenia
Traktowała go z dystansem, prawie od niechcenia
Zakochana bowiem była w psie sąsiada
Choć to miłość nie możliwa, trudna rada
Traktowała go z dystansem, prawie od niechcenia
Zakochana bowiem była w psie sąsiada
Choć to miłość nie możliwa, trudna rada
Potrafił on codziennie nocnym wyciem
Przyprawić ją, o miłosne serca bicie
Koguta ze złości krew zalewała
Że bardziej niż jego, psa uwielbiała
Przyprawić ją, o miłosne serca bicie
Koguta ze złości krew zalewała
Że bardziej niż jego, psa uwielbiała
I pewnej nocy przyszło rozwiązanie
Kiedy kogut popadł w rozmyślanie
Zakradł się lis do jego kurnika
Wybuchła wrzawa, wielka panika
Kiedy kogut popadł w rozmyślanie
Zakradł się lis do jego kurnika
Wybuchła wrzawa, wielka panika
Lis złapał kurkę prosto za szyję
Ta się wyrywa, już ledwo żyje
Kogut na głowę lisowi wskoczył
Drapie i dziobie go prosto w oczy
Ta się wyrywa, już ledwo żyje
Kogut na głowę lisowi wskoczył
Drapie i dziobie go prosto w oczy
Wypuścił kurkę i uciekł do lasu
Kurka dziękować spieszy zawczasu
Takiego bohatera przy boku miałam
A ja do psa, głupio wzdychałam
Kurka dziękować spieszy zawczasu
Takiego bohatera przy boku miałam
A ja do psa, głupio wzdychałam
Teraz codzienne koguta budzenie
Przyprawia kurkę o piórek drżenie
Miłości za płotem ona szukała
A tuż pod nosem prawdziwą miała
Przyprawia kurkę o piórek drżenie
Miłości za płotem ona szukała
A tuż pod nosem prawdziwą miała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.