piątek, 20 listopada 2020

Dostojny koń

Choć uwielbiam jak spod pojedynczych krzyżyków powstają obrazy, choć uwielbiam ten efekty gdy oddalam się od ściany i pikseloza tego haftu znika w barwnych plamach, ostatnio mało było obrazów w moim warsztacie. I to takich subtelnych, tkanych światłem, cieniem i domysłem. Tak jak "Głowa konia" i ten - "Dostojny koń".
Wzór jest prosty, utkany jedynie z 6 kolorów. Od bieli po ciemny szary. Czarne tło kanwy wypełnia luki między krzyżykami i właściwie tworzy cały obraz. Nadaje mu uroku i swoistej lekkości.
Niestety lekkość ta nie przekłada się na pracę. Nie wiem jaki są Wasze doświadczenia z czarną kanwą. Ja sobie nie mogłam poradzić z właściwym oświetleniem. Albo dawałam za dużo światła i kanwa mi "błyszczała", albo za mało i nie widziałam dziurek. Ech słabe te moje (-3,00) oczy.
Jednak cieszę się z tych obrazów, bo efekt wart był wysiłku. W serii, którą wypuściła Coricamo jest jeszcze Zaklęty koń, ale to już chyba nie dla mnie...

7 komentarzy:

  1. Wspaniały obraz. Wygląda wspaniale. Ja odkładam w czasie haftowanie na czarnej kanwie, bo ostatnio boli mnie ciągle głowa i oczy od zmęczenia i pogody. Jednak wydaje mi się, że czarny to najtrudniejszy kolor. A Tobie praca wyszła rewelacyjnie.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko podziwiam, jest piękny ten obraz. Osobiście nie lubię wyszywać na ciemnej , czarnej kanwie. Bo choć efekt jest niesamowity to jednak praca jaką trzeba w niego włożyć jest ogromna. Miałam właśnie ochotę na serię z Corcicamo z miastem nocą, ale z uwagi na czarna kanwę zrezygnowałam z tego haftu, bo jak nic byłby to u mnie UFOk i nie wiem czy 2 lata by mi starczyły.
    Co do wyszywania na czarnej kanwie. to po pierwsze przy świetle dziennym i warto podłożyć coś białego pod haft nawet zwykłą białą kartkę.
    Idę się jeszcze pozachwycać tym haftem bo jest niesamowity, cudowny !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki piękny! Tego wzoru jeszcze nie widziałam. W mojej kolejce czeka podobny, ale z rozwianą grzywą... Czeka, bo jakoś za czarną kanwą nieszczególnie przepadam. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest piękny:) Powiem tak, jak zaczynałam przygodę z haftem też kupiłam czarną kanwę. Niestety do tej pory leży nieruszona:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój koń wygląda fantastycznie!!! Brawo!
    Przepiękne są hafty na czarnej kanwie i sama mam jeszcze kilka w planach, jak np. konie z tej serii. Jednak z doświadczenia wiem, że taki materiał może dać nieźle w kość, szczególnie jeśli jest kiepskiej jakości, więc teraz kupuje tylko 16ct Zweigart i staram się wyszywać przy dziennym świetle, przewarznie wiosenno-letnim;-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że nie jestem odosobniona w swoich doświadczeniach z czarna kanwą.
    Pozdrawiam Was serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czarna kanwa jest trudnym materiałem czego sama doświadczyłaś ale jest pieknie !!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.
To wasza obecność tu daje mi motywację do działania.
Komentarze reklamowe oraz obraźliwe uznane są za spam i usuwane.